Konkurs: Wielki finał!

Poetki i poeci! Miłośniczki poezji i miłośnicy poezji! Dziś prezentujemy Wam dzieła nadesłane przez kwiat społeczności Jawnych Snów – wybrańców muz pobłogosławionych talentem do składania słów w lotne frazy i hojnością, by rozsypywać te perły przed tymi, którzy owe skarby docenić potrafią. Czyli przed nami.

Szczerze mówiąc, ogłaszając konkurs na wiersze nawiązujące tematyką do gier wideo, nie mieliśmy pewności, czy ktokolwiek podniesie rękawicę. To w końcu wymaga nie byle jakich predyspozycji i, co nie mniej istotne, nie byle jakiej cywilnej odwagi. Próżne były nasze lęki. Dostaliśmy pięć zgłoszeń – i postanowiliśmy rozszerzyć pulę nagród o dwie, by nikt nie odszedł z pustymi rękami. Pierwsze trzy fanty pokazywaliśmy tu, tu i tu. Trofea nadprogramowe dostaliśmy od polskiego oddziału Ubisoftu, którego aktyw egzekutywy, jak się okazało, czytuje Jawne Sny i sprzyja poetom. Dziękujemy za wsparcie!

Owe dary od Ubisoftu do dwie koszulki z krótkim rękawem, obie rozmiaru XL, z motywem z gry „Splinter Cell: Conviction”. Jak wyglądają, widzicie na zdjęciu – przepraszam, że niezbyt imponującym, ale wobec niemożności znalezienia ładowarki do cyfrówki zrobiłem je aparatem w smartfonie, na zaimprowizowanym stelażu ze stolika do kawy. Ubi dorzucił też szczodrym gestem dwie zgrabne składane parasolki. Jako jednak, że jest na nich logo firmy, nie ma natomiast motywów z konkretnych gier, postanowiliśmy potraktować je jako dodatek do nagród głównych – czyli rzeczonych koszulek.

Uznaliśmy, że najsensowniej będzie pozostawić wybór nagrody laureatom: najpierw wybierze swe trofeum autor oceniony najwyżej, później zdobywca drugiego miejsca etc.
Nadesłane poezje podziwiało jury złożone z autorów Jawnych Snów. Każdy juror dysponował pulą 1 + 2 + 3 + 4 + 5 punktów, czyli łącznie 15 pkt. Autorowi, którego poezje przypadły mu do gustu najbardziej, dawał 5 punktów, kolejnemu 4 itd. – ostatni dostawał 1 pkt. Gdy juror postrzegał prace dwóch poetów jako równorzędne, dzielił przypadającą na tych autorów pulę punktów równo. Przykładowo, w przypadku I miejsca ex aequo: 4 + 5 = 9; 9 : 2 = 4,5 (obaj dostali po 4,5 pkt.). O ostatecznej kolejności w konkursie zadecydowała suma punktacji wszystkich jurorów.

Wybór nie był bynajmniej prosty. Dość rzec, że zdarzyło się tak, iż dwóch jurorów oceniło poezje autora X na 5, a dwóch innych jurorów – na 1. Różnice punktowe między całą piątką okazały się summa summarum niewielkie, ostateczny wynik należy zatem potraktować z lekkim przymrużeniem oka – wszyscy zasłużyli na podium. To główny powód, dla którego postanowiliśmy nagrodzić każdego, kto wziął udział w konkursie.

A teraz… czas na werdykt! Poniżej znajdziecie wszystkie nadesłane prace, w kolejności od miejsca pierwszego do piątego. Oklaski dla poetów!

Pierwszy zwycięzca: Barts

Zagrawszy w BioShock
Czy byłbyś tak uprzejmy
I oddał mi pad?

***

Gra w Bulletstorma
Lecz narzeka, wzdycha:
Doom, to była gra!

***

Panny wolała niejaka Ida
Z tego powodu miała wstyda
Bo w Dragon Age Początek
Les ciągnąc wątek
Pechowo spróbowała z Morrigan

**************************

Drugi zwycięzca: Tomasz Ilnicki

Myśliciel

Skąd w szmaciaku taka klasa,
Że uszyty z altembasa?
Co skutkuje zachowaniem,
Szmatko-kupra w dobrym stanie.

Czemuż tak wspaniały bicz,
Belmont zabrał w taką dzicz?
Którym chlasta wrogów skrytych,
Po ich zadkach nieumytych.

Czemuż Książę tak potężny,
Że Piach Czasu w dłoni dzierży?
Dzięki czemu, może z wiarą,
Wnet wyhaczyć prukwę starą.

Czemuż Kratos tak odważny,
Że Zeusa dziarsko zmiażdżył?
Gdy ten był zajęty płaczem,
Zaiwanił mu plaskaczem.

Jak wyjaśnić losu wyrok,
Który życie zmienia w kino?
Odbierając najcenniejsze,
Zostawiwszy w czarnej męce.

Kochanego synka śmierć,
Odebrała życia chęć,
Jeno pustka się ostała,
Zimna, niczym morska skała.

Umysł w czerni się pogrąża,
Strata bliskich w przód podąża,
Nawet zemsta na szaleńcu,
Nie ukoi żalu w sercu.

Koniec nie jest sprawiedliwy,
Nie odzyska Ethan siły,
Żywot skamle w rytmie pisków,
Ciało przeszył rój pocisków.

Lekcja jest następująca,
Wierz w swe siły aż do końca,
Boś jest głupi – tak jak ja,
Ciesz się hobby – póki czas.

**************************

Trzeci zwycięzca: Antares

W dalekim kosmosie

Pięćdziesiąt tysięcy lat, Protean już nie ma,
A Ty wiedzo pradawna, która ludzkość pchnęła
W te bezdroża kosmiczne, za Przekaźnik Masy
Bądź mi inspiracją, Do mojego dzieła
A tym, którzy nie grali, piszę w dobrej wierze
Tu spoilerem pogania, spoiler na spoilerze

*

W dalekim kosmosie, raj obiecano
Koloniści ruszyli, tak jak nakazano
Zamieszkać im przyszło, w ciężkim klimacie
Kolonizować świat, którego nie znacie
Wydawać by się mogło, iż trud i znoje
Korzyści im przyniosą, dostaną co swoje
Lecz wtem zły los zadrwił z nich, Gethów rój zsyłając
Te bezwzględne maszyny, ludzi porywając
Ofiarę złożyć chciały, siłom tak prastarym
Jak istnienie wszechświata, który jest nam znany
Atak nie był szaleństwem, to, co się odbyło
Było planem Sarena, Widma, co zdradziło.

Rada o tym nie wiedząc, okręt swój wysłała
Przez ludzi dowodzony, technika wspaniała
To generał Anderson, Normandią dowodził
A pod nim służył człowiek, który wiele zrobił
Komandor Shepard z Ziemi, ludzkości oddany
Ratować kolonistów, ponad wszystko chciałby
Wylądowali zatem, Gethy rozgromili
A wtem zdradę Sarena, ze strachem odkryli
O artefakt pradawny, maszynom chodziło
Stworzony przez Protean, których zapomniano
Omyłkowo zadziałał, Shepard doznał wizji
Coś złego nadchodziło, chcąc niepojętej krzywdy

Trzej Obcy w galaktycznej radzie zasiadali
Turianin, Salarianin, a także Asari
Dla ludzi miejsca w radzie nie zaplanowano
Wszakże jeszcze niedawno, wcale ich nie znano
Ambasador Udina, chciałby zasiąść w radzie
Reprezentować ludzkość, w ludzkiej słusznej sprawie
Polityka jak zawsze, od działań daleka
Shepard idąc do Rady, wiedział, co go czeka
Uwierzyć mu nie chcieli, śledztwo zarządzili
Więc Komandor wyruszył, nie tracąc ni chwili
Pomagał mu Turianin, oficer ochrony
To Garrus Valkarian był, w Cytadeli znany
Dowody wnet znaleźli, Radzie pokazali
Zszokowani byli Trzej, lecz rację przyznali
W nagrodę za zasługi, Widmem mianowano
Komandora Sheparda, i w misję wysłano

Wyruszyła Normandia, w kosmiczne rubieże
Polować na Sarena, wroga numer jeden
A z ludźmi na pokładzie, Obcy także byli
Wrex – najemnik Kroganin, i Quarianka Tali
Również Garrus Valkarian, w wyprawę wyruszył
Ludzie Obcych się bali, Shepard się nie wzruszył
A później dołączyła, ponętna Asari
Jej ludzie się nie bali, lecz powiem Wam szczerze
Taki już męski mózg jest; człowiek jest jak zwierze
O świństwach różnorakich z nią fantazjowali
Pomijając ten aspekt, nieznaczący wcale
Ta misja wielką była, ku ludzkości chwale

Therum, Feros, Noveria – tak podróżowali
Widma zdrajcy śladami, i Gethy znajdowali
Jednak przejażdżek Mako, szczerze nie lubili
I nie raz się słyszało, jak lament wznosili
Coście nam do cholery, BioWare zrobili!
Shepard idealista, wszędzie czynił dobro
To prawdziwy bohater, drżyj zdradzieckie Widmo
I w końcu go znaleźli, na Virmir miał bazę
Salariańscy agenci, rozpoczęli akcję
I wtem się okazało, coś niepojętego
To nie Saren był wrogiem, lecz coś prastarego
Suwerenem się zwało, jak synonim złego
Mit okazał się prawdą, Żniwiarze istnieli
I dla cywilizacji, holokaust znaczyli
Przymierze uderzyło, bazę wysadzono
A Shepard raport złożył, lecz nie uwierzono

Uciekł więc z Cytadeli, na Ilos zmierzając
Technologia Protean, od wieków się kryjąc
Przed okiem Suwerena, jedyną szansą była
By inwazja Żniwiarzy, nigdy nie nastała
Wtem godzina wybiła, oto przeznaczenie
A Suweren leniwie, lecąc siał zniszczenie
Na Cytadeli szczycie, Widma się spotkały
A od walki w posadach, kolumny zadrżały
Shepard nieugięty był, i zatriumfował
A Suweren zniszczony, w niebyt poszybował

Tak się kończy Mass Effect, a ja moi mili
Do ekranu zwrócony, w tej podniosłej chwili
Gdy Shepard bohaterem, okrzyknięty został
Przy epickiej muzyce, zasalutowałem…

**************************

Czwarty zwycięzca: Woland

Awatar (Trzysta trzydzieści trzy)

Proteza rzeczywistości,
krzemowa obręcz z przyciskami:
być,
nie być.

Kukułcze gniazdo,
w środku dioda zasilana wstydem.

Szerokopasmowy punkt widzenia,
brama pozorów z bladą etykietą.

To
Biblioteka Babilonu.
Zaloguj się, by zostać
alfą i omegą,
zerem i jedynką.

Po przekrwionej źrenicy przemyka
ciekłokrystaliczna symulakra.

Utwórz nowy skrót
do nowego
mnie.

**************************

Piąty zwycięzca: k.b.

Zmierzch nad Gorzkim Wybrzeżem

Zmierzch, nadchodząc delikatnie i gładko,
czerwieni drzewa Gorzkiego Wybrzeża.
Ich ciche skrzypienie czule uśmierza
lęk nocy, co zasnuwa świat swą płachtą.

Wszystkie odgłosy gasną i niedługo
już tylko lśnienie księżyców oświetla
ląd, co w duszy, gdy go z rzadka odwiedza,
wzbudza tęsknotę przygody na długo.

Nawet jednak całkiem w mroku spowity,
nie straci nic on ze swojej piękności,
stale magiczny i niesamowity.

Kraino cudownej niecodzienności,
choć podzielisz zapomnianych los skryty,
w mych snach doczekasz nieśmiertelności.

 

Wszystkim poetom serdecznie dziękujemy i gratulujemy! I zapewniamy, że to nie ostatni konkurs ogłoszony przez Jawne Sny – zachowajcie czujność i pielęgnujcie odwagę!

(Zdjęcie tablicy „Private poetry…” wykonał David McKelvey)

8 odpowiedzi do “Konkurs: Wielki finał!

  1. Antares

    Bardzo się cieszę! Aczkolwiek, gdy zobaczyłem swoją „tfurczość” tutaj na łamach Jawnych Snów, utwierdziłem się w przekonaniu, że bardzo wiele pracy, by mnie musiało czekać, bym mógł wydać tomik ;)

    Odpowiedz
  2. Tomasz Ilnicki

    Hurrra! Zająłem drugie miejsce! Ależ niespodzianka mnie zastała przed pójściem spać. Gratuluję serdecznie zwycięzcy i pozostałym uczestnikom konkursu. Pragnę również podziękować redakcji Jawnych Snów za stworzenie dodatkowej okazji do rozwoju twórczego myślenia – takich konkursów jest teraz jak na lekarstwo.

    @Antares, przede mną również mnóstwo pracy :)

    Odpowiedz
  3. Zolty Kot

    Abstrahując od meritum wpisu uprzejmie chciałbym tylko zauważyć, że w ostatnim zdaniu wkradł się prawdopodobnie błąd logiczny (lub późna godzina negatywnie wpłynęła na moje możliwości poznawcze).
    „I zapewniamy, że to nie PIERWSZY konkurs ogłoszony przez Jawne Sny – zachowajcie czujność i pielęgnujcie odwagę!”
    Jak sądzę, chodziło o to, że to nie ostatni konkurs – taka mam też nadzieję ;)

    Przy okazji gratuluję zwycięzcom!

    Odpowiedz
    1. Olaf Szewczyk Autor tekstu

      @Zolty Kot

      Ależ tak, słuszność jak najsłuszniejsza, serdecznie dziękuję za zwrócenie uwagi i już poprawiam! :)
      To chyba stąd ten błąd, że po przekroczeniu pewnego wieku człowiek coraz częściej myśli o odwróceniu wektora czasu :/

      Odpowiedz
  4. Tomasz Ilnicki

    Nie mogę się doczekać decyzji Bartsa w kwestii wyboru nagrody. Mam nadzieję, że mój wymarzony prezent jednak do mnie trafi :)

    Odpowiedz

Skomentuj Roman Książek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *