ᗢ – Podpowiedzi (bez spoilerów)

Nie przejmuj się niczym, ja też nie raz ugrzęzłem. Ba, na początku uznałem nawet, że ᗢ to jeden z tych niedokończonych drobiazgów indie – fajny pomysł, trochę nastroju, trzy miejsca na krzyż i tyle. Trudno o bardziej mylny osąd! ᗢ ma bardzo przemyślaną konstrukcję, dwa alternatywne zakończenia i naprawdę dużą mapę. Co prawda nie wymaga główkowania czy rozwiązywania zagadek logicznych, ale przyda się orientacja przestrzenna i dobra pamięć, nie mówiąc o odrobinie cierpliwości.

Zacznijmy zatem od podstaw:

  • Jeśli nie wiesz gdzie iść dalej, na początek postaraj się znaleźć coś, na co można się wspiąć, na przykład drzewo (ale nie tylko). Rozejrzyj się po okolicy z wysokości, wtedy najprawdopodobniej zobaczysz w którą stronę można popłynąć, a gdzie się nie warto, bo nic tam nie ma i kot utonie.

 

  • Jeśli drogę zagradza Ci krata, to znaczy że trzeba znaleźć otwierający ją przycisk (wygląda jak pulsujące kolorami kółeczko). Kot aktywuje go po prostu na niego włażąc. W całej grze znajduje się jeden ukryty przycisk – coś go zasłania. Na ile się orientuję, nie jest on jednak niezbędny do ukończenia ᗢ.

  • Jeśli wydaje Ci się że wszystko już widziałeś/widziałaś, to masz rację – wydaje Ci się. Przespaceruj się jeszcze raz na możliwie jak najgłębszym osiągalnym dla Ciebie poziomie, może się okazać, że Twój kot natknie się na coś, co wcześniej przegapił. Czasami wystarczy raz skręcić nie w tę stronę, żeby się ominąć coś ważnego.

  • Jeżeli widziałeś/widziałaś już jedno zakończenie, ale było przykre lub brakowało mu puenty, to znaczy że wiesz już gdzie zakończyć tę przygodę, ale jeszcze nie wiesz jak. Potrzeba czegoś więcej, by morze nie wyrzuciło na plażę desek i skrzynek…
  • Jeśli jeszcze nie wiesz czego szukasz, to prawie na pewno tego nie znalazłeś/znalazłaś. Kiedy znajdziesz, będziesz wiedzieć. Po prostu – pewne rzeczy wie się od razu. I pamiętaj, najciemniej jest tuż przed świtem…

Powyższe brzmi trochę enigmatycznie, jak kiepska przepowiednia drugorzędnej wyroczni albo poradniki życiowe w rodzaju tych, które w ilościach hurtowych produkuje pewna nader nieodpowiedzialna blondynka. To dlatego, że starałem się nie spoilerować. Ale może pomogło?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *