Archiwa tagu: King of Dragon Pass

Pamiętnik przetrwania

zafelogo„King of Dragon Pass” to gra, która powinna zajmować poczesne miejsce w każdym ranking najlepszych gier świata, o których nikt nie słyszał. To skomplikowana, satysfakcjonująca strategia fantasy w wyraźnie celtyckim klimacie, w której większość informacji przekazuje graczowi nie grafika (choć ta w „KODP” jest piękna – ręcznie rysowana i nastrojowa), a tekst. Słowne opisy bitew, żniw, katastrof i sukcesów. Kolejne linijki tekstu przedstawiające dyskusje w radzie plemienia i rozmowy dyplomatyczne. Efekt? Świat dużo bardziej wiarygodny niż taki, gdzie wszystko daje się zobaczyć – wyobraźnia zwykle działa lepiej niż oczy. Twórcy z australijskiej firmy Screwfly Studios chyba lubili „KODP”. Lubili też najwyraźniej przygodówkę Telltale „The Walking Dead”. Wyciągnęli z tego lubienia konsekwencje i stworzyli świetną rzecz: „Zafehouse: Diaries”. Gier o zombie zwykle nie znoszę – a od „Z:D” nie mogę się oderwać.

Czytaj dalej →

W morzu słów

Przygotowuję się właśnie – już od baardzo długiego czasu – do napisania kolejnego tekstu z cyklu „Niegdysiejsze śniegi”. Nie przypuszczałem, że będzie to aż tak pracochłonne i aż tak przyjemne. Kolejny tekst (który ukaże się „when it’s done”) ma dotyczyć jednej z największych legend gier wideo (choć tu słowo „wideo” niekoniecznie na miejscu) – firmy Infocom. Dla nieobeznanych z tematem – gry Infocomu to w przytłaczającej większości czysto tekstowe przygodówki, czyli IF (interactive fiction). Zagrywam się więc w stare i nowe IF-y, co chwila odkrywając nowe tytuły, i zastanawiając się, czy niedługo nie będzie to moja ulubiona forma w grach. Dzisiaj – refleksja na marginesie tej roboty.

Czytaj dalej →