Archiwa tagu: Król Lear

O łajdactwie (1)

Kolega podszedł do mnie na korytarzu toruńskiego Collegium Maius jak gdyby nigdy nic. Ot, rozmawialiśmy sobie o tym i owym. Nie wiem, czy ktoś postronny słyszał, kiedy zaczął do mnie mówić, co następuje: „No więc wszedłem do damskiej toalety, zamknąłem za sobą drzwi, żeby nikt nie widział, a w środku była jedna kobieta przy zlewie. Strzeliłem do niej, ale nie trafiłem i skończyły mi się naboje. To wyjąłem pałkę i zacząłem ją bić. Tak ją biłem i biłem, ale ona się tylko skuliła i jęczała”. Czy były powody, żeby dzwonić na policję? Niekoniecznie. Rozmawialiśmy sobie o pierwszym „Deus Eksie”. Kolega, podejrzewający, że świat gry jest nieco oszukany, postanowił sprawdzić, czy wszystkie postaci daje się w niej zabić. I odkrył, że się nie daje. Swoją upiorną relację wygłaszał ze spokojnym rozczarowaniem na twarzy. Ja słuchałem jej z podobną miną.

Czytaj dalej →