Archiwa tagu: Wilq

Szkoła platońska

Doskonale pamiętam dzień, w którym rodzice kupili mi pierwszy komputer; była to Amiga 600 z kolorowym monitorem, za to bez twardego dysku, ze stacją dyskietek umieszczoną z boku. Ojciec, jak sądzę, żywił się nadzieją, że skłoni mnie w ten sposób do jakiejś pożytecznej aktywności i rzeczywiście, przez jakiś czas dłubałem sobie w programie graficznym. Próby te zostały zarzucone ku radości wszystkich, którzy mają zdrowe oczy. Pierwsze miesiące upłynęły jednak na graniu od rana do wieczora. Pamiętam nawet niektóre tytuły: „Cannon Fodder”, „The Lost Vikings”, a nade wszystko „Crazy Football” gdzie, prócz piłki, mogłem cisnąć ku bramce odrąbaną głowę przeciwnika. Ojcu niezbyt podobała się ta zabawa, ciągnął mnie ku książkom i filmom, tłumacząc, że z gier niczego się nie nauczę.

Znacie to, prawda? Gry niczego nie uczą.

Czytaj dalej →