Archiwa tagu: Ernesto Sabato

The Walking iDead

TWD-game-coverPrzyczaiłem się na „The Walking Dead” niczym zombie na ludzi (i vice versa). W końcu kupiłem to to na steamowej wyprzedaży (razem z rozkosznym „Thomas Was Alone” – na razie skończyłem demo: rewelacja!). Niezobowiązująco odpaliłem pierwszy darmowy odcinek na iPadzie, no i poszło bardzo szybko. Pomyślałem więc: przejdę jedynkę ponownie na PC (może uda mi się uratować tych, których przez pomyłkę uśmierciłem iPadem?) i zagram dalej.

Błąd.

Czytaj dalej →

Osmoza Somozy

Osmoza...

„Tym razem” nie będzie o grach wideo, a o grach literackich, a raczej o literackich grach z rzeczywistością – czyli o swoistej osmozie literatury do realności. Po tym wstępie mam już zapewne jednego czytelnika, zatem zanim go (dosłownie?) stracę, zabieram się do opowiadania.
Po raz pierwszy o José Carlosie Somozie usłyszałem w 2003 roku przy okazji wydania w Polsce „Jaskini filozofów” (w 2002 roku zdobyła prestiżową brytyjską nagrodę Złotego Sztyletu dla najlepszej powieści kryminalnej). Przeczytałem ją dopiero w 2006 roku, ale był to najbardziej odpowiedni czas dla wywołania na mnie odpowiedniego wrażenia. Pracowałem już wtedy jako redaktor w wydawnictwie – szokujące zakończenie powieści jest szczególnie przykre dla ludzi zawodowo zajmujących się przetwarzaniem tekstów. Przypomnijmy treść „Jaskini…”: Tłumacz pracuje nad papirusem opisującym serię morderstw w starożytnych Atenach i z niepokojem odkrywa, że ów tekst jest niepokojąco zbieżny z jego życiem. Zdradzę tylko tyle – by odwołać się do powieści: postanawiam postawić kropkę tutaj („wystarczy kropka, niewyraźna kropka” – to z „Listów od zabójcy bez znaczenia”).

Czytaj dalej →