…2/3 nagrodzonych z Bloober Team oraz niżej podpisany rozmawiać będą z Patrycją Wanat o „Observerze”, Rutgerze Hauerze i Krakowie.
Jeśli przegapicie – możecie później odsłuchać na stronie Tok FM.
Zapraszam!
…2/3 nagrodzonych z Bloober Team oraz niżej podpisany rozmawiać będą z Patrycją Wanat o „Observerze”, Rutgerze Hauerze i Krakowie.
Jeśli przegapicie – możecie później odsłuchać na stronie Tok FM.
Zapraszam!
W sierpniu zeszłego roku napisałem, że jest nadzieja po tym jak zobaczyłem zapowiedź gry “Observer” od krakowskiego studia Bloober Team. W poprzedzających miesiącach nie widziałem bowiem na polskim podwórku nic na tyle ciekawego, żeby nominować do Paszportów Polityki w kategorii Kultura Cyfrowa. Z kronikarskiego obowiązku dodam, że przegapiłem wtedy “Darkwood” (premiera w sierpniu) i “Get Even” (premiera w czerwcu). Mea culpa.
Okazuje się, że jeśli idzie o “Observera”, to intuicja mnie nie zawiodła. Zespół który stworzył grę nagrodzono Paszportem Polityki, a w imieniu grupy nagrodę odbierali Mateusz Lenart, Andrzej Mądrzak i Wojciech Piejko. Miło było siedzieć dwa rzędy dalej i widzieć jak chłopaki się cieszą gdy wyczytano ich nazwiska.
Zatem po pierwsze, wielkie gratulacje dla całej ekipy Bloobera. Moim zdaniem nagroda jest w pełni zasłużona. Przy wszystkich wadach “Observera” (bo ma, a jakże), jest to gra z pomysłem i scenariuszem, a także klimatem. Pozwolę sobie przekleić tu fragment mojego uzasadnienia: “Nominowany zarówno za fabułę, łączącą cyberpunkowe science-fiction z psychologicznym horrorem, jak za retro-futurystyczną estetykę z polskimi akcentami (krakowska kamienica z obowiązkowymi gołębiami czy stylizowany na Poloneza samochód głównego bohatera).“
A po drugie, wielka prośba: nie spoczywajcie na laurach. Co prawda nikt nie może zostać nominowany po raz drugi (jeśli idzie o ścisłość: w tej samej kategorii, dlatego w kategorii literatura w tym roku pojawił się Pablo Pavo), ale zespoły tworzące gry bywają spore i niekoniecznie muszą reprezentować je za każdym razem te same osoby. Poza tym pamiętajcie, że Wojciech Smarzowski nakręcił “Różę” i “Wołyń”, zaś Andrzej Sapkowski napisał trylogię husycką już po tym jak zostali nagrodzeni Paszportami Polityki. Dlatego będę uważnie obserwował (pun intended) Wasze przyszłe dokonania. Trzymam kciuki!
Jak niektórzy z Was wiedzą, w zeszłym roku byłem jedną z osób nominujących do Paszportów Polityki. Nie rozwodziłem się nad tym zanadto na łamach Jawnych Snów, bo po pierwsze, nie lubię się powtarzać, a w uzasadnieniach cytowanych w “Polityce” już wytłumaczyłem dlaczego SuperHot i This War of Mine, po drugie, znakomicie wyborów jury broniła Marzena Falkowska (a drugi dyskutant i tak nie dał się przekonać, co dość typowe) i wreszcie po trzecie, trochę mi głupio, że chyba jako jedyny wśród nominujących nie wskazałem Bound (wstyd!). Usprawiedliwia mnie tylko to, że ciągle jeszcze nie mam PlayStation 4, a rewolucja VR w ogóle mnie nie interesuje, gdyż jedną taką już widziałem w latach dziewięćdziesiątych. Czytaj dalej →