Pewnego razu goj zapytał rabbiego Mojsze: „Dlaczego rabini zawsze odpowiadają pytaniem na pytanie?” Rabbi odparł: „A dlaczego nie?”
Ta anegdota otwiera grę „The Shivah” Dave’a Gilberta – założyciela firmy Wadjet Eye Games. Głównymi bohaterami gier wideo bywają często ratujący świat kapitanowie statków kosmicznych, panie i panowie obdarzeni mocami nadprzyrodzonymi, mocarni wojownicy i temu podobni. Oczywiście, zdarza się coraz więcej wyjątków od tej reguły. Najbardziej widowiskowym jest dla mnie bohater „The Shivah” – rabbi Russell Stone, wątpiący w swoje powołanie duszpasterskie nieudacznik, stojący na czele świecącej pustkami nowojorskiej synagogi. Gra o sfrustrowanym rabinie? Dlaczego nie?