Archiwa tagu: Lords of Midnight

Fedrujemy: Mike Singleton – wspomnienie

Dzisiaj przed Wami drugi z trzech tekstów, które pierwotnie ukazały się w NEO+ (republikacja za zgodą zastępcy redaktora naczelnego). W październiku zeszłego roku zmarł Mike Singleton, autor gier-klasyków, wykraczających poza ramy gatunkowe i możliwości sprzętowe. Na łamach Jawnych Snów o jego twórczości pisał Paweł Schreiber. Poniższy artykuł z listopada 2012 przybliża sylwetkę tego pioniera elektronicznych światów.

Neo_Singleton

Czytaj dalej →

Niegdysiejsze śniegi: na własne oczy

Gram w którąś z ważnych epickich gier RPG. Szykuje się wojna: armie Dobrych i Złych rozbijają obozy przy granicy i szczerzą do siebie zębiska, dowódcy przemieszczają pod osłoną nocy posiłki, lada chwila wybuchnie wielka bitwa, której nic już nie może zapobiec. No, prawie nic – bo wystarczy, że moja postać heroicznie powstrzyma się od wykonania zadania, które jej powierzono, a zamiast tego prześpi sobie najbliższe dwa lata w tawernie. Skaczący sobie do gardeł wrogowie będą cierpliwie czekali, aż się wyśpi. Potem, jeśli mam szczęście, zobaczę filmik przedstawiający wielką bitwę, w której nie da się uczestniczyć, a jeśli nie mam – kilka trupów na krzyż w liczącym sobie dziesięcioro mieszkańców obozie, w którym każdy próbuje mi wmówić, że jest częścią kilkusettysięcznej armii, co właśnie dostała łupnia. Czuję się oszukany. Nie da się inaczej? Czy kierując swoją postacią nie mogę na własne oczy zobaczyć ogromu tego, co się dzieje? Jestem skazany na blef? Gdzie się podział Mike Singleton?

Czytaj dalej →