Archiwa tagu: Olala…

„Tetris” jako głos neognozy

Sądzę, że po trzech miesiącach ewolucji Jawnych Snów nadszedł czas na pierwszy poważny tekst krytyczny pokazujący kierunek, w którym chcielibyśmy podążyć. Od zawsze ciążyliśmy w głębi ducha ku takim rozważaniom, nie mieliśmy jednak pewności, czy jesteście na to gotowi. Najpierw musieliśmy należycie przygotować grunt.

Dziś zajmiemy się egzegezą „Tetrisa”. Udowodnię, że – na pozór prostą grą będąc jeno – jest w rzeczywistości wielopoziomowym, hermetycznym głosem neognozy. „Hermetycznym” notabene w sensie ścisłym: echem myśli objawionej Hermesa Trismegistosa.

Czytaj dalej →