„Cienie kolosów”, zakończenie B (bączek wiruje)

UWAGA! Poniżej jedno z dwóch możliwych zakończeń artykułu „Cienie kolosów” – nie czytaj, jeśli trafiłaś(-eś) tu przez przypadek.


***

Produkty sygnowane przez największe korporacje (w tym wypadku Sony), a zwłaszcza coś, co stanowi chyba kwintesencję masowości, czyli konsola do gier, przypominają substancję z powieści „Baudolino” Umberto Eco, podawaną niewolnikom przez ich okrutnego pana. Niewolnicy ci „przez cały dzień mieli oczy szeroko otwarte i uśmiechali się ze szczęścia. (…) Żyli w łańcuchach, a wierzyli, że są w raju”. NEVERENDING GAME, czyli „zabić wspomnienia” po GAME OVER.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *