Moja rodzinna Łódź, znana również jako “miasto meneli”, doczekała się swojej wirtualnej wersji utrzymanej w estetyce steampunk. Na demonstrującym ją filmiku gracz wychodzi z kanału “Dętka” na pochodzący z alternatywnej rzeczywistości Plac Wolności, gdzie na cokole zamiast Tadeusza Kościuszki stoi Nicola Tesla. Nad wszystkim zaś unosi się majestatyczna sylwetka kościoła Zesłania Ducha Świętego w aureoli wyładowań elektrycznych.
Konotacje z “BioShock” i „BioShock Infinite” nie są tu od rzeczy, jako że steampunkowa Łódź powstała w ramach pracy inżynierskiej “Projektowanie poziomu gry komputerowej jako narzędzie prezentacji i interpretacji dziedzictwa Łodzi” autorstwa Soni Jach, studentki wydziału Fizyki Technicznej, Informatyki i Matematyki Stosowanej Politechniki Łódzkiej (w skrócie FTIMS).
Skąd taki akurat wybór? “Głównym założeniem mojej pracy dyplomowej było wykorzystanie dziedzictwa kulturowego miasta oraz jego zaprezentowanie w nowoczesnym medium. Stworzenie projektu obejmowało też interpretację wybranej przestrzeni, głównie po to, aby przemycić wartości w bardziej atrakcyjnej dla odbiorców formie” – wyjaśnia autorka.
W przypadku Łodzi steampunkowa estetyka pasuje bardziej niż do któregokolwiek innego miasta w Polsce. Największy rozkwit Łódź przeżyła przecież w XIX i na początku XX wieku, więc napędzane parą mechaniczne krosna, gargantuiczne fabryki i dymiące kominy przez długi czas były integralną częścią miejskiego pejzażu Potwierdza to Sonia Jach: “Wybrałam stylistykę steampunk, czyli nurtu fantastyki naukowej osadzonej w epoce rewolucji przemysłowej, ponieważ Łódź doskonale wpisuje się w określenie miasta fabrycznego.”
Praca młodej inżynier została w zeszłym roku doceniona nagrodą marszałka województwa łódzkiego w konkursie na najlepsze prace naukowe (doktorskie, magisterskie i dyplomowe) tematycznie powiązane z województwem łódzkim. Nawiasem mówiąc, to nie pierwsza nagroda za okołogrowe osiągnięcia Soni Jach: razem z Aleksandrą Buczek, Adrianem Fijałkowskim i Michałem Stasiakiem wchodziła w skład zespołu „Będzie dobrze” który zwyciężył w ogólnopolskim konkursie na najlepszą instalację wirtualnej rzeczywistości UNIT9 VR Challenge 2016.
Zespół „Będzie dobrze” odbiera nagrodę.
Trochę szkoda, że nasze rodzime serwisy growe nie odnotowały żadnego z tych osiągnięć. Nie ma się jednak co martwić, od tego jesteśmy my – na łamach Jawnych Snów niejednokrotnie zwracaliśmy uwagę mniej znane gry i mniej rozpoznawalnych twórców. Tym razem dajemy sygnał: zapamiętajcie nazwisko Soni Jach. Mam przeczucie, że na przestrzeni najbliższych paru lat jeszcze o niej usłyszymy.