Strona internetowa brytyjskiego pisma „Edge” donosi dzisiaj o człowieku, który ukończył grę „Abe’s Exoddus”. Tego rodzaju informacje oczywiście zawsze mi imponują, bo ja, chociaż Abe’a szczerze uwielbiam, nigdy nie wygrałem w żadną część jego przygód (a właśnie się do tego kolejny raz przymierzam, tym razem na PSP). Niniejszym składam wyrazy podziwu każdemu czytelnikowi „Jawnych Snów”, który wygrał albo w „Oddyssey”, albo w „Exoddus” (dalsze „Oddworldy” się już nie liczą, bo łatwiejsze). Ale i tak bardziej podziwiam Terry’ego Garretta, o którym pisze „Edge”. Bo Terry Garret jest niewidomy.
Skanujemy: Pełniej sprawni (1)
6 komentarzy