Archiwa tagu: L.A. Noire

Skanujemy: o “Spec Ops: The Line”, “L.A. Noire”, Marcelim Szpaku i wycieczkach po wirtualnych światach.

Na Jawnych Snach ostatnio martwa cisza, śnieżek prószy z ołowianego nieba, piszący zapadli w sen zimowy i hibernują jak koty (z Cheshire!) na piecu. Zanim zatem z tych snów urodzą się nowe notki, posty i artykuły, dzisiaj krótki przegląd ciekawostek z innych stron internetów by ożywić atmosferę. Zaczniemy od polskiego podwórka, by potem zarekomendować parę interesujących rzeczy po angielsku.

Czytaj dalej →

2011 moim okiem

Podkreślam – to sprawy istotne z mojego punktu widzenia. Proszę zatem nie zastanawiać się zbyt długo, dlaczego brakuje tu gry X czy problemu Y. Raz – brak czasu na całe spektrum, dwa – na znaczną część spektrum po prostu szkoda czasu.

   

Najważniejsze:

Czytaj dalej →

Oszukany w Los Angeles

Byłem w Los Angeles dwukrotnie i za każdym razem mi się nie podobało.

Pierwszy raz pojechałem naprawdę, wiedziony złotym wyobrażeniem fabryki snów. Dostałem ponure bryły miasta rozsypane na górkach, do przesławnej plaży nie dopchałem się wcale ze względu na korki, czego nie żałuję – nad wybrzeżem wisiała mgła gęsta jak katarakta. Żarcie mieli okropne, dobrze, że przynajmniej drogie. Najsmutniejsze wrażenie zrobił sam Hollywood, zaludniony przez turystów oraz osobników, których tylko czysty strój odróżniał od kloszarda. Sklepy powtarzały się naprzemiennie: koszulki pamiątkowe, studia tatuażu oraz szeroki wybór fajek wodnych. Innymi słowy, mogłem co najwyżej zrobić sobie dziurę, nabyć t-shirt z Nicholsonem, a potem zjarany jak Snoop Dogg zastanawiałbym się, czy było warto.

Czytaj dalej →

Przegrywamy (3): Tata przegrywa, ale gra dalej!

Smutny to obraz rynku gier dla dzieci, który Olaf nakreślił w tekście z okazji 1 czerwca. Dobrze, że nie mogę się z nim zgodzić. Wybór tytułów dla dzieci, także w wieku… bardziej zaawansowanym, jest znacznie szerszy od wyboru specyficznie dla dorosłych. Trochę tak jak z proporcjami między znaczeniem święta dziecka i ojca. Ale ponieważ jednak Dzień Taty dziś mamy – obiecuję, że tekst będzie miał wydźwięk w sumie pozytywny.

Czytaj dalej →